70

i przyciągnęła do siebie. Następnie posadziła go sobie na
Alexandra cieszyła się w duchu, że hrabia poprzestaje na dogryzaniu ciotce. Sama nie
- Dzięki. Potem sobie kupię.
Tak jak dzisiejszego wieczoru. Czekał na nią na zapleczu kina, gdzie jakoby wybrała się z Liz. Pojechali do Lafreniere Park, zaparkowali w odludnym miejscu na wyłączonych światłach. Gloria rzuciła mu się na szyję ze śmiechem.
Poczuła ulgę. Wszystko będzie dobrze, wszystko się jakoś ułoży, musi tylko powiedzieć prawdę. Nie zdradzi przecież Glorii; matka i tak już wie, co zaszło.
- Proszę mi powiedzieć, panno Delacroix, co najbardziej pani w sobie lubi?
- Hotel jest dla mnie wszystkim, Hope. Nie możemy go stracić. - Obszedł biurko, stanął przed żoną, spojrzał jej prosto w oczy. - Pozostaje twoja biżuteria, kolekcja sztuki i rolls. Nasz dom. Letnia rezydencja. Rzeczy stanowiące naszą prywatną własność.
Bryce ucałował córeczkę na pożegnanie, rzucił okiem na Klarę, a potem przeniósł spojrzenie na siostrę, która przez cały czas nie spuszczała wzroku z nich obojga.
żeby zadowolić każdego gościa. Lucien był równie zaskoczony, jak wszyscy, kiedy
Lucien zamrugał.
skrupułów zniszczyć czyjeś życie, byłe dopiąć swego.
nam zależy, żeby urodziny Rose były wyjątkowe. - Zerknęła na niego. - Jakoś muszę zarobić
- Ty sukinsynu.
- Jak to? Nie wróci do szkoły? - Gloria miała wrażenie, że ziemia usuwa się jej spod nóg. - Ale dlaczego? Nie rozumiem.
siłownia z basenem